Być może kojarzysz motyw terapii grupowej wykorzystywany w wielu filmach: ludzie siadają w kole i chóralnie witają nowego członka grupy. Scena oglądana na ekranie wyzwala — w zależności od fabuły i konwencji filmu — empatię dla nowicjusza, ciekawość tego, co wydarzy się dalej albo po prostu rozbawienie. W prawdziwym życiu…