terapia uzależnienia

Autentycznie ciekawią mnie historie, przeżycia i emocje moich pacjentów. Rozmowa o pracy terapeutki uzależnień z Justyną Romanowicz

Najbardziej interesujące jest to, że nie ma dwóch takich samych przypadków, pomimo że historie czy problemy osób uzależnionych mogą często być podobne. Każda z osób, które się do mnie zgłaszają, jest inna i przez to na swój sposób wyjątkowa. W tej pracy nie da się nudzić i na ten moment nie wyobrażam sobie, by jakiś inny zawód mógł być równie interesujący.

Uzależnienie dziecka to tylko wierzchołek góry lodowej. Rozmowa z Markiem Łabudzińskim

Branie narkotyków, nadużywanie telefonu jest wierzchołkiem góry lodowej. Tym, co wystaje ponad wodę, przykuwa naszą uwagę. Dla większości osób, niebędących terapeutami, zasadniczo chodzi o to, żeby został zlikwidowany objaw, czyli żeby człowiek nie brał narkotyków. 

Natomiast mnie jako terapeutę interesuje to, co jest pod wodą. To, czego nie widać, czyli odpowiedź na pytanie, dlaczego ten człowiek w przeciwieństwie do swoich  kolegów tak mocno wszedł w eksperymenty z substancjami, że rozwinęło się regularne branie – mówi Marek Łabudziński psycholog i specjalista psychoterapii uzależnień pracujący z dziećmi i młodzieżą.