Mechanizmy uzależnienia od alkoholu, czyli dlaczego osoba uzależniona pije pomimo ponoszonych szkód?

Mechanizmy uzależnienia od alkoholu, czyli dlaczego osoba uzależniona pije pomimo ponoszonych szkód?

Mechanizmy uzależnienia powstają z powodu intensywnego działania alkoholu na organizm człowieka. Odgrywają główną rolę w powstawaniu i przebiegu oraz w utrzymywaniu się uzależnienia. Dziś przyjrzymy się działaniu trzech mechanizmów, które aktywizują się w przypadku uzależnienia od alkoholu: nałogowego regulowania emocji, iluzji i zaprzeczania oraz mechanizmowi rozpraszania i rozdwajania JA.

Mechanizm nałogowego regulowania emocji

Każdy z nas uczestniczy w różnych wydarzeniach życiowych. Wyzwalają one pewną naszą aktywność, czyli to, co robimy i to, co myślimy w konkretnych sytuacjach. Stany emocjonalne np. gniew, smutek, radość, lęk, które przeżywamy, są wewnętrzną reakcją na to, co się dzieje w realnym świecie (wydarzenia życiowe) i na to, co robimy, myślimy, wyobrażamy czy też przypominamy sobie w związku z nimi (nasza aktywność). W tym znaczeniu emocje podtrzymują naturalną więź między naszym światem wewnętrznym a zewnętrznym.

Umiejętność regulacji emocji jest podstawą zdrowia psychicznego. Oznacza to, że mamy kontakt z tym, co przeżywamy. Potrafimy to nazwać. Jesteśmy świadomi tego, co się z nami dzieje na poziomie fizjologii (np. w przypadku złości — wzrost napięcia mięśniowego, wzrost tętna) i tego, jakie wzorce zachowania mogą się z tym wiązać (np. przy złości — krzyk, atak). Przyglądamy się temu, jaka potrzeba stoi za tą emocją (np. za złością — potrzeba szanowania naszych granic). Podejmujemy decyzję dot. tego, w jaki sposób wyrazimy ten stan (np. poprzez asertywny komunikat, rozmowę z bliską osobą, ruch). W tym kontekście traktujemy emocję jak ważną informację o nas samych i o otaczającym świecie. Gdy mamy umiejętność regulacji, nie odcinamy się od niej, ale też nie zatracamy się w niej. 

Większość ludzi chce jak najczęściej przeżywać przyjemne stany, a jak najrzadziej te przykre — jest to tzw. poszukiwanie pozytywnego bilansu emocjonalnego. To dążenie naturalne, ale warto mieć świadomość, że nie zawsze realistyczne. To, że przeżywamy trudności czy cierpienie, daje też ważną informację o tym, co nam nie służy oraz niesie energię potrzebną do zmiany na lepsze. 

Niektóre osoby, które bardzo silnie odczuwają pragnienie uzyskania pozytywnego bilansu emocjonalnego, wybierają “sztuczną” drogę do jego realizacji. Prowadzi ona przez substancje psychoaktywne, m. in. alkohol, który ingeruje w pracę mózgu, zmieniając odczuwane stany psychiczne. A ponieważ alkohol jest depresantem — jego podstawowe działanie polega na tłumieniu i hamowaniu — uśmierza on przykre stany, co już samo w sobie jest odbierane jako stan przyjemny. Dla części z tych osób, od jakiegoś momentu, picie alkoholu staje się podstawowym sposobem, a następnie “przymusem wewnętrznym” wpływania na stan własnych uczuć i “ulepszania” ich. Sposobem, który zastępuje realistyczny kontakt z życiem i światem. 

Mechanizm zaprzeczania i iluzji

To, jak widzimy świat, życie, postępowanie własne i innych ludzi, ma charakter subiektywny. Każdy z nas w jakimś stopniu dokonuje selekcji informacji, które docierają z zewnątrz, jednym przypisuje znaczenie, a inne pomija. Dzięki zdolności do wyobrażania sobie różnych rzeczy potrafimy tworzyć obraz sytuacji i wydarzeń, których nie widzieliśmy. 

Dlatego zdarza się, że w tym, jak widzimy świat, występują zniekształcenia. Ich źródła tkwią w sferze emocjonalnej, w pragnieniach i obawach człowieka. Np. nie widzimy faktów, które wzbudzają w nas obawy, a dostrzegamy fakty, których pragniemy, choć wcale się nie wydarzyły. Zniekształcenia poznawcze mogą mieć jednak różny rozmiar. Jeśli nie płacimy za nie zbyt wysokiej ceny (oszczędzamy sobie część przykrości, dodajemy nieco przyjemności), to mieszczą się one w granicach bezpieczeństwa. 

Cena może być jednak też bardzo wysoka. W przypadku uzależnienia od alkoholu narastanie zniekształceń poznawczych jest jednym z głównych symptomów zaburzenia i ma bardzo szkodliwe dla funkcjonowania człowieka konsekwencje. Jest tak dlatego, że uszkodzeniu ulega zdolność do spostrzegania i osądu, a to prowadzi do samooszukiwania.

Najbardziej widoczne zniekształcenia to:

  • proste zaprzeczanie — utrzymywanie, że coś nie istnieje, mimo że w rzeczywistości to coś występuje (np. twierdzenie, że nie ma się problemu z uzależnieniem od alkoholu pomimo oczywistych dowodów, które to potwierdzają, spostrzeganych przez otoczenie)
  • minimalizowanie — przyznawanie się do problemów z alkoholem, ale w taki sposób, że problemy te wydają się znacznie mniejsze i nie tak poważne jak w rzeczywistości
  • obwinianie — zaprzeczanie własnej odpowiedzialności za dane zachowanie i utrzymywanie, że ktoś inny lub coś innego jest za nie odpowiedzialne,
  • racjonalizowanie — tworzenie usprawiedliwień własnego zachowania pomniejszających własną odpowiedzialność i przedstawiających w pozytywnym świetle motywy własnego postępowania
  • intelektualizowanie — unikanie konkretnej i osobistej świadomości problemów alkoholowych, traktowanie ich w sposób abstrakcyjny, przy pomocy uogólnień, spekulacji
  • odwracanie uwagi — zmienianie tematu rozmowy lub refleksji w celu uniknięcia rozmowy o problemie
  • fantazjowanie — budowanie wyobrażeń na temat nierealistycznych sytuacji, wydarzeń i własnych czynów
  • koloryzowanie wspomnień — zmienianie obrazu minionych wydarzeń w służbie dalszego picia
  • marzeniowe planowanie — tworzenie naiwnych wizji własnych działań i sytuacji, potrzebnych do rozwiązywania konkretnych problemów życiowych i poprzestanie na przeżywaniu przyjemnych doznań towarzyszących tym marzeniom.

Zniekształcenia w tym kontekście nie są wynikiem zamierzonego okłamywania. W wielu przypadkach osoby uzależnione nie wiedzą, co jest prawdziwe a co fałszywe w odniesieniu do własnego picia alkoholu. Nie zdają sobie sprawy z tego, że ich perspektywa nie jest zgodna z rzeczywistością, nie są zdolne do realistycznej samoświadomości i wierzą w prawdziwość nieprawdopodobnych sądów. Podstawową funkcją mechanizmu iluzji i zaprzeczania jest uniemożliwienie osobie uzależnionej rozpoznania własnego problemu.

Mechanizm rozpraszania i rozdwajania JA

Obraz własnej osoby, tzw. system JA, to centralna struktura osobowości każdego człowieka. Stanowi ona podstawę samoświadomości i poczucia tożsamości, a także wpływa na to, jak postępujemy. Duża część naszego wewnętrznego funkcjonowania przebiega w tzw. kręgach stanów JA, np. poczucia satysfakcji, mocy, krzywdy, winy itp.

Intensywne picie alkoholu prowadzi do nierealistycznego widzenia siebie samego w podwójnej, wzajemnie się wykluczającej wersji. Kiedy osoba uzależniona pije alkohol, postrzega siebie jako silną, pełną mocy, atrakcyjną, mającą kontrolę nad swoim życiem. Jednak gdy stan odurzenia minie, postrzeganie zmienia się o 180 stopni. Człowiek myśli o sobie jako o kimś bezwartościowym, słabym, niemającym sprawczości. Te dwa skrajne wizerunki są niemożliwe do pogodzenia, dlatego też osoba, która boryka się z uzależnieniem, doświadcza ogromnego napięcia i chaosu w myśleniu o sobie.

Kontrastowe widzenie własnej osoby — irracjonalnie pozytywne i dramatycznie negatywne — prowadzi do zagubienia i rozproszenia tożsamości. Osobom uzależnionym trudno jest odpowiedzieć sobie na pytanie: kim jestem? Ciągłe przeskakiwanie pomiędzy dwoma biegunami utrudnia im wytworzenie spójnej samooceny, poznanie siebie samego i kontakt z prawdziwym JA. Człowiek doświadcza psychicznej pustki, ma niskie poczucie sensu życia, moralności, zaufania do własnych odczuć. Trudno jest mu określić własne granice czy budować łączność i satysfakcjonujące relacje z innymi. 

A ponieważ ważną potrzebą każdego człowieka jest myślenie o sobie dobrze, pojawia się dążenie do usunięcia negatywnej oceny siebie samego i stworzenia pozytywnej przeciwwagi. W przypadku osób uzależnionych jedynym dostępnym sposobem na to jest spożycie alkoholu.

Podsumowanie

Działanie trzech ww. mechanizmów koncentruje życie osoby uzależnionej wokół picia alkoholu i kontroluje całe jej życie. Terapia uzależnienia opiera się na powstrzymywaniu funkcjonowaniu mechanizmów uzależnienia oraz na rozwiązywaniu problemów i trudności, które mogą aktywizować działanie ww. mechanizmów w życiu konkretnej osoby.

Źródło:

Jerzy Mellibruda, “Psycho-bio-społeczna koncepcja uzależnienia od alkoholu” w “Alkoholizm i narkomania”(nr 3,28, 1997)